niedziela, 4 października 2015

Sweets Book Tag

.


Dzisiaj mam dla Was kolejny już tag. Powinnam dzisiaj dodać kolejną recenzję ale plan nie wypalił i jeśli wszystko dobrze pójdzie to pojawi się ona w środę. A teraz zapraszam na Sweets Book Tag! Za nominację dziękuję Amy Hall z bloga Przeczytaj, zakochaj się...

1. Donat, czyli pączek z dziurką i książka, w której czegoś mi brakowało.
Taką książką było Hopeless Colleen Hoover. Po wielu pochlebnych opiniach zdecydowałam się przeczytać ale niestety nie byłam zadowolona.. Niby oryginalna i niebanalna historia a jednak nie miała właśnie tego "czegoś".


2. Pudding, czyli rozlazły bohater.
Ahh. Stefan Salvatore z Pamiętników Wampirów. Wiecznie użalający się nad sobą, zasmucony i ogólnie wypruty z jakichkolwiek emocji Stefan. Pewnie teraz polecą hejty ale naprawdę nie mogłam go znieść..

3. Lody i książka, która zmroziła mi krew w żyłach. 
To może być książka Katarzyny Bereniki Miszczuk Druga Szansa, która była naprawdę świetną i zaskakującą lekturą.

4. Czekolada, czyli książka, która Ci się nigdy nie znudzi. 
Jest dużo takich książek ale nic nie przebije Akademii Wampirów Richelle Mead. Będę chwalić zawsze i wszędzie, choć temat wampiryzmu jest już odrobinę nużący ale jeśli ktoś nie czytał to lepiej niech nadrobi zaległości.

5. Ciastko, czyli książka, która złamała Ci serce. 
Może będę się powtarzać ale znowu będzie temat wampiryzmu czyli czwarta księga Pamiętników Wampirów, w której ginie Damon. To jest pozycja, która pokroiła moje serduszko na maleńkie kawałeczki..

6. Cukierek, czyli ulubiona krótka książka.
No i tutaj utknęłam. Szczerze mówiąc nie czytuję krótkich książek. No chyba, że Mały Książę. Książka legenda, która zawsze będzie miała aktualną treść nawet za kilkaset lat.

7. Tort, czyli najcudowniejsza książka, która zawsze wprawia mnie w dobry nastrój i której niczego nie brakuje. 
Czy ktoś z Was już domyśla się co to może być za książka..? Oczywiście po raz kolejny już wspomnę "Akademię Wampirów". To pozycja, która tak naprawdę rozpoczęła moją przygodę z czytaniem. Wcześniej coś tam się pojawiało ale to właśnie dzięki Rose Hathaway zaczęłam czytać więcej ♥


I tak oto doszliśmy do końca. Znacie te książki? Zgadzacie się z moją opinią? A może myślicie coś całkiem innego? Podzielcie się wrażeniami w komentarzu! Miłego dnia! :) 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.