środa, 29 lipca 2015

"Girl Online" Zoe Sugg









.
TYTUŁ: "Girl Online"
AUTOR: Zoe Sugg 
ROK WYDANIA: 2015
ILOŚĆ STRON: 368
WYDAWNICTWO: Wydawnictwo Insignis


Penny prowadzi anonimowego bloga pod pseudonimem Girl Online. Opowiada tam o wszystkich swoich wpadkach i przemyśniach. Czuje, że to właśnie tam może w pełni być sobą i nie narazić się na ośmieszenie. Niestety w realnym życiu Penny nie może pozwolić sobie na taką swobodę gdyż każda, nawet najmniejsza wpadka jest okazją do ponabijania się z niej. Szczęśliwie zostało już tylko kilka dni do świąt a w dodatku rodzice postanowili pojachać z tej okazji do Nowego Jorku. Penny oczywiście jedzie tam z nimi oraz ze swoim przyjacielem Elliotem. Tam spotyka wyjątkowego chłopaka - Noaha. Przy nim czuje się naprawdę sobą, nie jest tak skrępowana jak przy reszcie swoich znajomych. Ale on też ma swoje sekrety.. Czy Penny uda się otworzyć? Czy zaakceptuje siebie taką jaka jest? A co z Noahem? Czy będą razem szczęśliwi? Na te wszystkie pytania znajdziecie odpowiedź czytając "Girl Online"!


Historia Penny opowiada o dziewczynie, która jest tak niepewna siebie, że cały czas ma problemy z tym by zaakceptować siebie i to jaka jest. Dużym wsparciem jest jej przyjaciel Elliot ale nie jest to do końca to czego potrzebuje Penny. Na szczęście pojawia się Noah. Ta opowieść niesamowicie motywuje i pokazuje, że każda z nas może a nawet powinna  zaakceptować swój wygląd, osobowość. Nie zmieniać niczego tylko po to żeby przypodobać się innym. Jeżeli ktoś nie lubi cię takiej jaka jesteś to nie jest ciebie wart!


Książka ta niesmowicie mnie zaskoczyła! Szczerze mówiąc nie wiedziałam o niej kompletnie nic. Spodobała mi się okładka. Tak wiem, to głupie. Ale było warto. Ale już od pierwszego rozdziału wiedziałam, że to nie będzie strata czasu. Autorką książki jest znana blogerka Zoe Sugg, "Girl Online" to jej pierwsza powieść. Historia Penny i Noaha bardzo mnie wciągnęła, po części dlatego, że mogłam w jakimś stopniu utożsamiać się z główną bohaterką. Nie była to pozycja obfitująca w emocje, po protu lekka i ciekawa. Może nie było to nic oryginalnego ale naprawdę mnie zaintrygowało. Już od dawna nie czytałam książki, która mogłaby tak wciągnąć a równocześnie pozwoliła się zrelaksować. Oto dowód na to, że blogerki powinny pisać książki! ;) Czyta się ekspresowo, nawet nie zauważycie kiedy będziecie w połowie.

Ogólnie myślę, że tę książkę powinna przeczytać każda nastolatka. Może po to by trochę się dowartościować a może po to by zobaczyć, że bycie sobą to nic złego jeśli są wokół ciebie odpowiednie osoby. Niektórzy pewnie nie będą zbyt przychylni wiedząć, że książkę napisała blogerka ale myślę, że naprawdę warto się przemóc i przeczytać. A Wy co myślicie? Dacie szansę "Girl Online"? A może macie już za sobą tę pozycję? Dajcie znać w komentarzach! :)

OCENA: 8/10

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.